Na Zemana głosowałoby 37 procent Czechów

Na Zemana głosowałoby 37 procent Czechów

Ponad dwie trzecie Czechów deklaruje udział w wyborach prezydenckich, które czekają ich w przyszłym roku. Tak wynika z sondażu agencji Median, zamówionego przez Český rozhlas. Respondenci mieli okazję wypowiedzieć się na temat tego, kto byłby najlepszym prezydentem i jaki zawód powinien wykonywać kandydat na głowę państwa.

Český rozhlas (czeskie radio) przypomniał wypowiedź aktualnego prezydenta Republiki Czeskiej, kiedy ten ogłosił w marcu swoją kandydaturę. „Z zadowoleniem myślę, że liczba tych, którzy popierają moją kandydaturę jest większa niż mniejsza. Tchórzostwem by było, gdybym ich zignorował i rozczarował”. Jak dotąd Miloš Zeman jest faworytem wyborów prezydenckich w 2018 r., co potwierdziło badanie instytutu Median.

Kdyby wybory głowy państwa odbywały się w kwietniu 2017 r., Miloš Zeman uzyskałby 37 proc. głosów od tych, którzy deklarowali udział w głosowaniu. Pisarz i przedsiębiorca Michal Horáček dostałby 20 proc., a były szef Czeskiej Akademii Nauk Jiří Drahoš – 17 proc. Zemanowi najwyraźniej sprzyja obecnie pełniona funkcja prezydenta (Wykres 1).

Wykres 1. Poparcie dla kandydatów na pezydenta Republiki Czeskiej w kwietniu 2017 r. (Median.eu)

Daniel Prokop z agencji Median skomentował wyniki badania przeprowadzonego dla czeskiego radia: „Można zakładać, że w pierwszej turze rzeczywiście będzie silny [Miloš Zeman, M.W.]. Tak bywa z większością kandydatów w regionie środkowoeuropejskim, którzy ubiegają się o reelekcję – dostają minimalnie 35 proc. Niemniej są za nim stosunkowo porównywalni dalsi kandydaci, Michal Horáček i Jiří Drahoš. To ciekawe, że jakieś 21 procent ludzi dziś jeszcze nie wie, na kogo będzie głosować.”

Na lekarza i aktywistę Marka Hilšera w tej chwili oddałby głos dwuprocentowy odsetek Czechów. Na przedsiębiorcę Igora Sládka oraz byłego dyplomatę i urzędnika Karla Štogla głosowałoby po jednym procencie wyborców. Dużo będzie zależeć od frekwencji wyborczej.

Pewny udział w głosowaniu na prezydenta w przyszłorocznych wyborach deklaruje 51 proc. ludzi, a 17 proc. zagłosowałoby „raczej”. Na pewno nie zagłosuje 18 proc. osób. Największy odsetek deklarujących głosowanie na prezydenta charakteryzuje osoby z wyższym wykształceniem – 86 proc. pójdzie na wybory na pewno lub „raczej”. Dużą grupę przyszłych wyborców stanowią także ludzie powyżej 60 roku życia – według badania byłoby 80 proc. z nich.

W swojej wypowiedzi dla czeskiego radia socjolog zwrócił uwagę na porównywalnie wysokie zainteresowanie udziałem w wyborach osób wykształconych i starszych, przy zakładanych rozbieżnych sposobach głosowania „To ciekawe, że te dwa trendy są w dużej mierze wyrównane, ponieważ osoby z wyższym wykształceniem głosują często na liberalnych kandydatów. W tych wyborach można zakładać, że będą głosować na kontrkandydatów Miloša Zemana. Odwrotnie zaś głosują starsi, częściej na konserwatywnych kandydatów i dlatego w tych wyborach oddadzą głos raczej na Miloša Zemana".

Badanie wskazało też na profesję, którą powinien wykonywać kandydat na prezydenta według Czechów. Choć 60 proc. twierdzi (Wykres 2), że nie ma znaczenia to, czym kandydat do tej pory się zajmował, to pozostali uważają, że powinna to być jednak polityka (Wykres 3). Zdecydowanie za takim podejściem jest ponad 70 proc. osób z pierwszej grupy. Jeszcze chętniej na stanowisku prezydenta widziano by dyplomatę lub kogoś ze środowiska akademickiego. Ponad 80 proc. jest takiego zdania, co wyraźnie sprzyjałoby Jiřímu Drahošovi.

Wykres 2. Znaczenie profesji kandydata na prezydenta (czerwony: zdecydowanie nie i raczej nie; zielony zdecydowanie tak i raczej tak)

Wykres 3. Zawód kandydata na prezydenta (zielony: odpowiedni i raczej odpowiedni, czerwony: nieodpowiedni i raczej nieodpowiedni)

Były szef Czeskiej Akademii Nauk powiedziłł czeskiemu radiu, że posiada też doświadczenie polityczne. „Poruszam się w polityce już osiem lat, mam styczność z premierami, ministrami rządów i szeregiem innych ministrów. I podczas gdy nie obracam się w polityce partyjnej, to w polityce już owszem, mam doświadczenie z administracją publiczną”. Jeśli chodzi o znajomość kandydatów, Drahoš jest na trzecim miejscu (Wykres 4). Według sondażu, zna go 69 proc. pytanych, w tym ludzie z wyższym wykształceniem. Nie zna go 40 proc. osób z wykształceniem poniżej maturalnego i z mniejszych miejscowości.

Wykres 4. Znajomość poszczególnych kandydatów na prezydenta Republiki Czeskiej

Drugim najbardziej znanym kandydatem na prezydenta jest Michal Horáček, którego zgodnie z wynikami badania, kojarzy 88 proc. badanych, raczej starszych i z wyższym wykształceniem. Horáček odnosząc się do swojej kandydatury powiedział, że jako prezydent chciałby jednoczyć społeczeństwo. „Wydaje się, że jest potrzeba zamiany kierunku naszej polityki, która zmierza do pogłębiania przepaści, znieważania, a niekiedy nawet nienawiści. Musimy się tego wyzbyć”, podaje czeskie radio.

Kolejnego kandydata, lekarza Marka Hilšera znają głównie ludzie młodsi i osoby w wyższym wykształceniem. Jego znajomość deklaruje 59 proc. badanych. Przedsiębiorcę Igora Sládka i Karla Štogla, doświadczonego dyplomatę i urzędnika, zna 56 proc. osób.

 

Źródła:
https://www.irozhlas.cz/zpravy-z-domova/zemana-volilo-37-procent-lidi-horacek-a-drahos-svedli-boj-o-postupove-misto_1704170724,
www.median.eu

 

Preferencje wyborcze w kwietniu 2017

Preferencje wyborcze w kwietniu 2017

Wybory parlamentarne odbędą się 20 i 21 października

Wybory parlamentarne odbędą się 20 i 21 października