Zakaz posiadania mediów przez polityków uchwalony

Zakaz posiadania mediów przez polityków uchwalony

Zakaz posiadania mediów oraz pobierania dotacji i korzystania z zachęt inwestycyjnych będzie w czeskiej ustawie o konflikcie interesów bardziej rygorystyczny. Politycy nie będą mogli przekazać swoich mediów bliskiej spokrewnionej osobie lub funduszowi powierniczemu, będą też wyższe kary za niedopełnienie tych obowiązków. Izba Poselska uchwaliła nowelizację tzw. ustawy „lex Babiš”. Nowe przepisy zmienią organizację Urzędu Nadzoru nad Finansowaniem Partii i Ruchów Politycznych. Grupie posłów związanych z inicjatywą przewodzi Jakub Michálek z Partii Piratów ( na zdjęciu).

Uchwalenie ustawy nie przyszło nowej większości rządzącej łatwo. Od miesiąca utrudniała je opozycyjna partia ANO. Dziś nie przeforsowała jednak ani zwrotu projektu do ponownego rozpatrzenia w drugim czytaniu, ani przesunięcia jego wejścia w życie do 2026 r., czyli po kolejnych wyborach parlamentarnych. Nowe prawo ma obowiązywać od przyszłego roku. Izba niższa przyjęła poprawkę Michálka większością głosów 85 na 164 obecnych posłów. Za poprawką podnieśli rękę przedstawiciele rządu z partii ODS, STAN, KDU-ČSL, TOP 09 i Piraci. Przeciwko głosowało 79 posłów ANO i SPD.

Posłowie ANO twierdzili, że poprawka Michálka jest wymierzona w jedną osobę, czyli w lidera ich ruchu i byłego premiera Andreja Babiša oraz że ​​to niekonstytucyjna “nalepka”. „Każdy, kto podniesie rękę za ustawą, zniszczy nasze wartości demokracji, o które nasi rodzice lub my sami walczyliśmy 34 lata temu” – powiedział przed głosowaniem Aleš Juchelka, wiceprzewodniczący klubu poselskiego ANO. „Pokolenie moich rodziców na 100 proc. nie walczyło o to, by oligarchowie mogli przejąć media i otrzymywać setki milionów koron dotacji” – odpowiedział Michálek.

W środę z powodu obstrukcji ze strony opozycji koalicja miała ograniczony czas na wystąpienia posłów i termin głosowania ustalono dopiero na piątek. ANO zapowiedziało, że jeśli nowelizacja zostanie uchwalona, partia odwoła się w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego. Ustawa trafi jeszcze do Senatu, lecz jej przegłosowanie w izbie wyższej wydaje się tylko formalnością.

Zgodnie z przyjętą nowelizacją, ustawa o konflikcie interesów będzie miała zastosowanie również do prezydenta Republiki Czeskiej. Tym samym głowa państwa powinna corocznie składać oświadczenie majątkowe i dotyczyłyby jej także inne restrykcje, w tym zakaz posiadania mediów. Wyprzedza więc w przyszłość taką ewentualność jak wygrana w wyborach prezydenckich Andreja Babiša. Widać więc pewną dalekowzroczność nowego prawa.

W szczególności projekt zmienia przepisy, które uniemożliwiają m.in. posłom, senatorom, członkom rządu i prezydentowi prowadzenie audycji radiowych i telewizyjnych oraz wydawanie czasopism. Aby wyeliminować obchodzenie zakazu, będzie on dotyczył również faktycznego właściciela mediów, a nie tylko osoby zarządzającej. Podobnie będzie z firmami w przypadku zakazu otrzymywania dotacji i zachęt inwestycyjnych. Chodzi o to, żeby firmy będące własnością członka rządu lub prezydenta, kierowane przez „słupy”, nie miały prawa do pobierania dotacji publicznych i innych ulg inwestycyjnych. Nowelizacja ma zapobiegać sytuacji, która miała miejsce w okresie rządów Babiša. Spółki koncernu, którym zarządzały fundusze powiernicze i żona Babiša, pobierały szereg dotacji unijnych i państwowych, ponieważ dotychczasowe przepisy krajowe dopuszczały mimo wszystko taki stan rzeczy.

Zatwierdzona poprawka ustanawia pewne wyjątki. Zakaz nie miałby zastosowania do przypadków wydawania periodyków przez partie i ruchy polityczne, ich instytuty lub kontrolowane przez nie spółki, ani do mediów, których operatorzy nie mają obowiązku publikowania rocznego sprawozdania finansowego.

Projekt reguluje także kary za naruszenie zakazu działalności niektórych mediów. Zgodnie z nim wspomniany Urząd Nadzoru mógłby nałożyć karę w wysokości do trzech procent majątku spółki na funkcjonariusza państwowego, który popełnia przestępstwo za pośrednictwem spółki. Ponadto przed nałożeniem kary pieniężnej organ najpierw zastosowałby „odpowiednie środki”, takie jak sprzedaż mediów.

Przepisy dotyczące zakazu posiadania mediów oraz uzyskiwania dotacji i zachęt inwestycyjnych znalazły się pierwotnie w ustawie o konflikcie interesów na początku 2017 r. Były minister finansów i premier Babiš nazwał je wówczas „lex Babiš” twierdząc, że nowelizacja jest wymierzona głownie w niego. Po wejściu w życie, w lutym 2017 r., umieścił akcje swoich spółek Agrofert i SynBiol w funduszach powierniczych, którymi zarządza m.in. Monika Babišowa, małżonka byłego premiera. Będąca częścią Agrofertu grupa Mafra to jeden z największych domów mediowych w Czechach.

Nowelizacja daje politykom, których dotyczy nowa regulacja medialna, sześćdziesięciodniowy okres karencji, umożliwiający rozliczenie się z majątkiem lub dofinansowaniem ze środków publicznych.

Warto w tym kontekście w wspomnieć, że coraz więcej się mówi o sprzedaży należącej do koncernu Babiša Mafry. Wśród główynch zainteresowanych kupnem są inni wpływowi czescy miliarderzy. W lutym tego roku o przymiarkach do transakcji mówił właściciel energetycznej Sev.en Energy Pavel Tykač. To jeden z tzw. energobaronów czeskich, którym w zeszłym roku znajdował się na 6. miejscu listy  100 najbogatszych Czechów według magazynu Forbes. Drugim z miliarderów zainteresowanych zakupem Mafry ma być również właściciel spółek węglowych, a od niedawna także akcjonariusz francuskiego Le Monde Daniel Křetínský.  

Sprzedaż Mafry uchroniłaby lidera ANO przez karami. Nie jest jednak widomo, co zrobi z resztą swojego biznesu, którego część była silnie dotowana przez państwo. W grę wchodzi rezygnacja z publicznych dotacji lub radykalna zmiana struktury własności. Obie możliwości wydają się niekaceptowalne z punktu widzenia byłego premiera. Dla części spółek może to oznaczać zaciskanie pasa i zwolnienia. Właśnie one mogą zostać wykorzystane przeciwko rządowi Petra Fiali, który i tak ma już duży problem w wizerunkiem i tzw. protestami przeciwko biedzie.


16 czerwca 2023 r., źródło: Czeska Agencja Prasowa, Eurozpravy.cz, Forbes.cz 

Foto: Facebook Jakuba Michalka

Poparcie dla partii politycznych – lipiec/sierpień 2023

Poparcie dla partii politycznych – lipiec/sierpień 2023

Prezydent Petr Pavel liderem rankingu zaufania wśród obywateli

Prezydent Petr Pavel liderem rankingu zaufania wśród obywateli