Prezydent z dystansem do stanowiska rządu w sprawie Gazy
Prezydent Petr Pavel oczekuje debaty z rządem na temat stanowiska Czech wobec wojny w Strefie Gazy. Czechy nie dołączyły do grupy 29 państw, które w tym tygodniu we wspólnym oświadczeniu wezwały do natychmiastowego zakończenia wojny i potępiły zabijanie cywilów oraz przetrzymywanie izraelskich zakładników przez Hamas. Przedstawiciele rządu stwierdzili, że sytuacja w Strefie Gazy wymaga ustabilizowania i dostarczenia pomocy humanitarnej ludności cywilnej. Odnosząc się do przekazania prawie miliarda koron z budżetu Ministerstwa Obrony na wynagrodzenia dla strażaków i policjantów, prezydent określił decyzję rządu jako „rozwiązanie niesystemowe”.
„Będziemy musieli zapytać o to rząd” – odpowiedział Paweł, zapytany, dlaczego Czechy nie znalazły się wśród sygnatariuszy. „Nie konsultowałem się z rządem w tej sprawie, rząd też nie konsultował się ze mną, więc nie wiem, co skłoniło go do tej decyzji. Patrzę na to nieco inaczej i zakładam, że debata nad tym, jak postępować w tej sprawie i jakie stanowisko Republika Czeska powinna nadal zajmować, odbędzie się dopiero za jakiś czas” – dodał.
Przed posiedzeniem rządu ministrowie w gabinecie Petra Fiali (ODS) stwierdzili, że sytuacja w Strefie Gazy wymaga ustabilizowania i dostarczenia pomocy humanitarnej ludności cywilnej. Minister spraw zagranicznych Jan Lipavský (bezpartyjny) zgodził się w oświadczeniu, że sytuacja humanitarna jest krytyczna i wymaga rozwiązania. „Dlatego podczas negocjacji ja i inni przedstawiciele europejscy, na czele z (Wysoką Przedstawiciel UE) Kają Kallas, apelujemy do Izraela o zwiększenie liczby przejść granicznych, przez które może przepływać pomoc humanitarna. Te bezpośrednie negocjacje mają większe znaczenie niż jednostronna krytyka publiczna, o czym świadczy fakt, że niedawne oświadczenie zostało jednoznacznie pochwalone przez terrorystów z Hamasu” – powiedział Lipavský.
„Sytuacja w Strefie Gazy i ogólnie na Bliskim Wschodzie musi zostać ustabilizowana jak najszybciej” – powiedział minister rolnictwa i lider chadecji Marek Výborný. „Osobiście krytycznie oceniam niektóre kroki podjęte przez gabinet premiera (Izraela) Benjamina Netanjahu, ponieważ konieczne jest również uszanowanie faktu, że musi być dostarczana ludności cywilnej pomoc humanitarna” – dodał.
Minister zdrowia i pierwszy wiceprzewodniczący TOP 09, Vlastimil Válek, oświadczył, że każda wojna musi się zakończyć. „Ale nie może się zakończyć zwycięstwem tego, kto ją wypowiedział, rozpoczął, zaatakował kraj. W naszej historii, kiedy wojna kończyła się w ten sposób, nigdy nie prowadziła do trwałego pokoju” – podkreślił. Według niego, konieczne jest ustalenie reguł i zasad funkcjonowania Strefy Gazy i całego regionu, aby konflikty się nie powtarzały.
„My, jako Republika Czeska, wielokrotnie dawaliśmy jasno do zrozumienia, że zależy nam na tym, aby pomoc humanitarna dla Strefy Gazy nie była przez nikogo blokowana, aby trafiała do tych, którzy jej potrzebują” – powiedział minister transportu i wiceprzewodniczący ODS, Martin Kupka. „Zależy nam na tym, aby konflikt wojenny się zakończył. Jesteśmy jednak świadomi, że rozpoczął się on atakiem terrorystycznym i że w dłuższej perspektywie dochodziło do poważnych i powtarzających się ataków na demokratyczny reżim Izraela” – zauważył.
Ponad sto organizacji humanitarnych i praw człowieka z całego świata zaapelowało w środę do rządów o natychmiastowe działania i naciski na podjęcie kroków mających na celu zakończenie blokady Strefy Gazy i przywrócenie systemu dystrybucji pomocy humanitarnej pod auspicjami ONZ.
Organizacje zwracają uwagę, że mieszkańcy regionu głodują i cierpią z powodu niedożywienia, a na granicach Strefy Gazy przygotowywane są tony pomocy, do której jednak pracownicy humanitarni nie mogą dotrzeć i której nie mogą rozdysponować z powodu izraelskich ograniczeń. Oprócz organizacji międzynarodowych Lekarze bez Granic, Save the Children i konfederacji katolickich organizacji charytatywnych Caritas Internationalis, apel podpisała również czeska organizacja Člověk v tísni (Ludzie w potrzebie).
Wielka Brytania i inne kraje zachodnie, wraz z komisarz UE ds. równości, gotowości i zarządzania kryzysowego Hadją Lahbibovą, wydały w poniedziałek wspólne oświadczenie, wzywając do natychmiastowego zakończenia wojny w Strefie Gazy i krytykując obecny sposób dystrybucji pomocy humanitarnej, który ich zdaniem jest „niebezpieczny, podsyca niestabilność i pozbawia mieszkańców Gazy godności ludzkiej”. Apel podpisało do tej pory 29 krajów, w tym Słowacja i Japonia.
Rzecznik MSZ Daniel Drake poinformował w poniedziałek, że czeska dyplomacja nie otrzymała propozycji przystąpienia do deklaracji o zakończeniu wojny w Strefie Gazy. Zgadza się jednak z potrzebą zajęcia się sytuacją humanitarną.
23 lipca 2025 r., Martyna Wasiuta, na podstawie: ČT24, foto: hrad.cz